Ruchliwą ulicą przeszła nietuzinkowa procesja. Ludzie czołgali się i pełzali z jednego okrutnego powodu

Na czele procesji szedł mężczyzna z flagą, na której widniał wizerunek jednej z lokalnych firm kosmetycznych. Szybko okazało się, że w ten poniżający sposób ukarano pracowników za niewyrobienie rocznych norm sprzedaży. Proceder ukróciła policja, która nakazała ludziom podniesienie się z klęczek. Funkcjonariusze nie mogli dopuścić do chaosu komunikacyjnego, a czołganie się w godzinach szczytu jedną z uczęszczanych dróg, mogło doprowadzić do tragedii.

Jedna z kobiet, która brała udział w „pochodzie” tłumaczyła potem mediom, że tak naprawdę wzięli w nim udział pracownicy wyższych szczebli, szefowie i dyrektorzy, którzy chcieli się w ten sposób ukarać za złe zarządzanie oraz zmobilizować swych podwładnych do większej pracowitości. Nie mogło być w tym jednak wiele prawdy, gdyż firma wkrótce potem została zamknięta do odwołania i jest szczegółowo kontrolowana przez policję.

Surowe kary dla chińskich pracowników nie są niczym nowym. Wcześniej internet huczał już od filmików z ich policzkowaniem. Głośno było o ludziach, którym kazano pić wodę z toalet, czy jeść larwy jakichś robaków.  Jest to doskonały przykład jak nieczułe i toksyczne może być środowisko pracy i do jakiego poniżenia zmuszać ludzi. Zobacz sam, co musieli zrobić, by zachować stanowiska. 

Źródło: theweek.co.uk, indiatoday.in, shanghai.ist

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply