82-letni mężczyzna zgubił obrączkę. Niedługo po śmierci żony, Matka Natura postanowiła mu ją zwrócić w bardzo nietypowy sposób!
Lena Paahlsson ze Szwecji znalazła się w bardzo podobnej sytuacji. W 1995 roku zgubiła bardzo kosztowną obrączkę, którą sama zaprojektowała. Wykonana była z białego oraz żółtego złota. Dodatkowo ozdobiono ją siedmioma małymi diamentami. Zdjęła pierścionek podczas przygotowywania bożonarodzeniowego ciasta i zniknął w dziwnych okolicznościach aż na 16 lat. Przeszukano całą kuchnię, jednak bezskutecznie. Nigdzie go nie było i Lena pogodziła się z jego utratą.
W październiku 2011 roku wyrywała z ogródka marchewki i zobaczyła na jednej z nich tę samą obrączkę, którą zgubiła kilkanaście lat temu. Prawdopodobnie podczas świątecznych przygotowań, ślubny pierścionek wpadł do zlewu, gdzie został zmieszany z obierkami z ziemniaków. Odpadki zostały później wyrzucone na kompost, a następnie rozrzucone po działce. Szczęśliwie odnaleziona zguba była jednak za mała i Lena musiała ją powiększyć.