Oddzielili na imprezie szkolnej biednych od bogatych drewnianą ścianą! Czy ten dyskryminujący podział był potrzebny?

Dużo mówi się o dyskryminacji, lecz bardzo mało się robi, aby cokolwiek zmienić.

Doskonale wiemy, że każdego człowieka powinno się kochać i szanować bez względu na to, skąd pochodzi i jaki ma kolor skóry, ale rzeczywistość pokazuje, że nie zawsze tak jest. Od niektórych ludzi czujemy się po prostu lepsi i nie wahamy się im tego okazać. Niekiedy patrzymy z góry na osoby biedniejsze czy gorzej wykształcone, uważając je za ludzi drugiej kategorii, tymczasem są takimi samymi ludźmi jak my.

Życie nie wszystkim daje równe szanse i nie można nikogo winić za to, że urodził się w biedniejszej rodzinie. Jak wiadomo, pieniądze otwierają sporo drzwi i gdyby nie one życie wielu zamożnych nie wyglądałoby tak różowo, dlatego czasem oceniając kogoś, dobrze wejść w jego skórę i zrozumieć jak to jest nie mieć grosza. Warto powstrzymać się zatem przed skrytykowaniem czyjegoś wyglądu, niemodnych ubrań czy kiepskiego modelu telefonu. Kiedyś sytuacja może się odwrócić i to właśnie my będziemy potrzebować wsparcia.

Choć Meksyk potępił pomysł wybudowania muru na granicy z USA zaproponowany przez prezydenta Donalda Trumpa, sam stosuje podobne metody we własnym kraju. Nie chodzi nawet od oddzielenie imigrantów, ale o uczniów bawiących się na szkolnym balu. Podczas imprezy na sali pojawiła się drewniana ściana oddzielającą lepszych i gorszych uczestników zabawy. W grę nie wchodził strój ani kolor skóry bawiących się, lecz kwestie finansowe.

Przejdź na kolejną stronę, by dowiedzieć się więcej o tym przykrym incydencie.