Konał w ciężarówce zmierzającej do rzeźni, ale los dał mu drugą szansę. Zyskał dom, zdobył nagrodę na największej wystawie psów świata i napisano o nim książkę!
Psu dano na imię Miracle, bo jego odratowanie zdawało się cudem. Zwierzak był skrajnie odwodniony, a w ranę powstałą od pętli na szyi, wdało się poważne zakażenie. Przez kilka miesięcy walczono o jego zdrowie, aż doszedł do pełni sił i był gotowy zacząć swoje nowe, drugie i lepsze życie. Organizacja Soi Dog umieściła więc na swoich stronach internetowych zdjęcia Miracle.
Na materiały o psiaku natrafiła Amanda Leask ze Szkocji. Kiedy zobaczyła psa, od razu poczucia ciepło na sercu i wiedziała, że musi zrobić wszystko, by sprowadzić go do Europy, by stał się kompanem dla jej synka.
Załatwienie formalności nie było proste, ale w końcu Miracle przyleciał do Szkocji. Amanda była w szoku, jak przebiegło pierwsze spotkanie psa i Kyle’a, jej syna który cierpi na porażenie mózgowe i autyzm. Choć chłopczyk ma ogromne problemy komunikacją, to momentalnie nawiązał nić porozumienia z czworonogiem i zyskał przy nim niewiarygodny spokój.