Zdesperowani rodzice chcą zapłacić astronomiczną sumę niani, która zaopiekuje się dwójką ich dzieci. Domyślasz się, gdzie tkwi haczyk?

Dobra i sumienna opiekunka to dziś skarb! O taką osobę w obecnych czasach niełatwo i rodzice są w stanie zapłacić każdą kwotę, aby tylko oddać maluchy w odpowiednie ręce.

Na pomoc rodziny czy znajomych nie zawsze mogą liczyć, dlatego decydują się zatrudnić kogoś z zewnątrz. Jak wiadomo, ludzie są różni i na pierwszy rzut oka ciężko stwierdzić, czy ma się do czynienia z odpowiednią osobą. Przecież nikt by nie chciał, aby niania biła czy zaniedbywała pociechy, a takich przypadków jest przecież sporo.

Oczywiście można sprawdzić jej referencje i obdzwonić domy, w których wcześniej pracowała, ale i tak to nie daje stuprocentowej pewności. Zawsze trzeba się liczyć z tym, że wpuszczamy do domu obcą osobę, którą pod naszą nieobecność może zrobić dosłownie wszystko! Opiekunek-potworów nie brakuje, dlatego warto przejrzeć daną kandydatkę sto razy, zanim powierzy się jej opiekę nad dziećmi. To dla naszego spokoju i ich dobra. W końcu urazy, które maluch doznał w dzieciństwie, odbiją się na w jego późniejszym życiu.

Para ze Scottish Borders w południowo-wschodniej Szkocji oferuje rocznie 50,000 £ (około 240 tys. zł) dla kobiety, która podejmie się opieki nad ich dziećmi. To dość spora suma, jednak niania nie otrzyma ją za nic. Musi się liczyć z pewnymi niedogodnościami. Nie chodzi tu o to, że dzieci są niegrzeczne czy jest ich tuzin. Chodzi o coś zupełnie innego…

Jeśli interesuje cię ta nietypowa oferta pracy, zajrzyj na następną stronę i dowiedz się szczegółów. Może akurat zgłosisz swoją kandydaturę.