Kobiety umierały, ponieważ chciały być piękne i stylowe. Szkoda, że nie wiedziały jakie niebezpieczeństwo niesie ze sobą moda
Od wieków kobiety chciały zachwycać swym wyglądem. Testowały nowe fryzury, kupowały wymyślne suknie i farbowały włosy różnymi, niekoniecznie bezpiecznymi specyfikami. Wszystko po to, by przez chwilę zabłysnąć i skupić na sobie uwagę innych.
Okazuje się, że podążanie za modą w XIX wieku było bardzo niebezpieczne. Kobiety nieświadomie robiły rzeczy zagrażające ich zdrowiu i życiu. Zobaczcie, o czym mowa.
1. Blada twarz
Dzisiaj bardzo jasną skórę nie uważa się za piękną, jednak były czasy, w których blada twarz była na topie. Stosowano na skórę specjalny proszek na bazie białego ołowiu. Nic więc dziwnego, że po pewnym czasie w organizmie gromadziły się metale ciężkie. Prowadziło to do wielu zatruć, a nawet śmierci.
2. Talia osy
Wiele celebrytek dałoby się pokroić za taką talię. Obecnie noszenie gorsetów wyszczuplających promują m.in. Dita Von Teese i Kim Kardashian. Niestety nie wpływają one pozytywnie na zdrowie. W XIX wieku ten trend w modzie doprowadzał do fanatyzmu. Kobiety tak się nimi ściskały, że niejednokrotnie mdlały w wyniku niedotlenienia. Uszkadzały ponadto organy wewnętrzne i sprawiały, że układ pokarmowy pracował nieprawidłowo. Ciasne gorsety deformowały także żebra i doprowadzały do niepłodności.
Więcej o zabójczej modzie XIX wieku dowiesz się z 2 i 3 strony.
źródło : vimka.ru