W wieku kilku lat była bita, poniżana i wykorzystywana seksualnie. Później rodzice kazali amputować jej nogi, ale nic nie złamało tej dziewczyny i dziś jest na szczycie

Nigdy nie wiadomo, co przyniesie przyszłość, więc zawsze warto mieć nadzieję na poprawę losu.

Dzieciństwo powinno być najszczęśliwszym okresem w życiu człowieka, pełnym beztroski i miłości ze strony rodziny. Niestety dla wielu dzieci pierwsze lata życia są prawdziwym koszmarem, a ból i głód są ich codziennością. Szansę na wyrwanie się z takiego piekła mają tylko nieliczne maluchy.

Oksana Bondarczuk urodziła się w czerwcu 1989 roku w ukraińskim mieście Chmielnicki. Kiedy lekarze ją zobaczyli, załamali ręce: miała zdeformowane nogi, zniekształcone ręce i poważne uszkodzenie nerki. Tak fatalny stan noworodka był zapewne skutkiem promieniowania nuklearnego, jakie wystąpiło po katastrofie w elektrowni atomowej w Czarnobylu.

Ubodzy rodzice Oksany byli zrozpaczeni narodzinami kalekiego dziecka. Nie mieli ani środków, ani wiedzy, by opiekować się takim maluchem. Postanowili więc oddać ją do sierocińca. Niestety tym samym zgotowali dziewczynce piekło.

Smutną, ale też wzruszającą i niosąca nadzieję historię Oksany, możecie przeczytać już na kolejnych stronach. 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : hefty.co

Reply