Ona ma 83 lata, on 44. Oboje zachwalają swoje intymne relacje i nie boją się o nich mówić wprost!

Edna Martin poznała Simona w 2003 roku. Przez całe życie pracowała jako inżynier, aż w wielu 60 lat przeszła na emeryturę.

Wówczas zapałała miłością do muzyki organowej i została sekretarzem lokalnego klubu organowego. W 2003 roku wybrała się na koncert w Odeon w Weston, który odmienił jej życie. Wydarzenie rozpoczęło się, kiedy staruszka już przyjechała. Postanowiła więc wejść przez tylne drzwi, które otworzył jej Simon. Stał w ładnym, czarnym garniturze. Otworzył ramiona, aby powitać spóźnialską. Już wtedy dosłownie wpadli sobie w ramiona.

Simon, który nigdy wcześniej nie miał dziewczyny, twierdzi, że była to miłość od pierwszego wejrzenia. W końcu zostali oficjalnie sobie przedstawieni przez wspólnego znajomego. Po grzecznej pogawędce Edna pocałowała go w policzek.

Potem objął mnie i powiedział naszemu wspólnemu przyjacielowi: „Lubi się przytulać, prawda? Pomyślałam w tym momencie, że nie chcę go nigdy wypuścić z mych ramion.

Rozmawialiśmy godzinami przez telefon. Kiedy do mnie przyjeżdżał, grał piosenkę „Goodnight, Sweetheart”. Płakałam za każdym razem — wspomina czule Edna.

Simon jest uważany za lokalnego geniusza muzycznego. Cierpi na cukrzycę, dyspraksję i zespół Aspergera. Wystarczy, że raz posłucha jakiejś melodii i potrafi ją bezbłędnie odtworzyć. Edna jest zachwycona jego talentem i uwielbia, gdy gra tylko dla niej. Zakochani postanowili się pobrać, a dwa lata temu odnowili swoje śluby. Kobieta ma dwójkę dzieci z poprzedniego małżeństwa, 59-letnią Lorraine i 57-letnią Russell.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply