Mała dziewczynka umierała z powodu choroby wątroby. Gdy nie było już cienia nadziei, jej opiekunka zrobiła coś fantastycznego!

Choroby, zwłaszcza te śmiertelne, to jedna z najokrutniejszych rzeczy, z jakimi przychodzi się zmierzyć człowiekowi.

Kiedy dotykają naszych bliskich, staramy się zrobić, co w naszej mocy, aby przywrócić im zdrowie i ocalić ich życie. Niestety, nie zawsze jest to zależne od nas. Często konieczne jest drogie leczenie, ale nawet jeżeli zdobędziemy fundusze, może się okazać, że to za mało. Że oprócz pieniędzy potrzebny jest również niedostępny w danym kraju lek albo przeszczep, na który zostało zaledwie kilka dni, czasem tygodni…


Najbardziej dotkliwe jest cierpienie i śmiertelna choroba dziecka. O tym, jak trudna jest to sytuacja, przekonali się George i Farra Rosko, których córeczka, Talia zachorowała na niedrożność dróg żółciowych. Bez przeszczepu wątroby dziewczynka nie miała szansy na przeżycie.

Kiedy wydawało się, że dla małej nie ma ratunku, z pomocą przyszła jej niania, Kiersten Miles.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply