Służby odmówiły pomocy orłowi zwisającemu z drzewa. Obserwujący wydarzenie weteran postanowił działać!

Jason Galvin i jego sąsiedzi zauważyli niedawno, jak bezradny orzeł zwisa z ogromnego drzewa. Był uwięziony na wysokości 21 metrów nad ziemią. Początkowo myśleli, że ptak nie żyje, ale gdy sięgnęli po lornetkę, zobaczyli, że zwierzę wciąż się rusza. 

Zadzwonili po policję i straż pożarną, jednak nikt nie chciał im pomóc. Zamiast pozostawić ptaka na pewną śmierć, żona Jasona uprosiła męża, aby wziął strzelbę i przestrzelił linę, na której wisiał. Wiedziała, że to dobry pomysł, ponieważ jej mąż miał obeznanie z bronią, gdyż dwa razy służył  w Afganistanie.

0


Weteran się zgodził i chwilę później rozpoczęła się dość nietypowa akcja ratunkowa. Musiał bardzo uważać, by nie zabić zwierzęcia, ani nie uszkodzić mu kończyn, które dość mocno zaplątały się w sznur.

Po dwóch godzinach i 150 strzałach później Jason ściągnął orła na ziemię. Z pewnością nigdy nie pomyślał, że doświadczenie z wojska przyda się mu w życiu codziennym.

Obejrzyj poniższy filmik i podziel się nim ze znajomymi.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : WCCO - CBS Minnesota

Reply