7-letni Filip przed śmiercią wyjawił ojcu swoje ostatnie życzenie. Teraz gdy chłopczyk nie żyje, ojciec próbuje je spełnić, choć pęka mu serce

Kiedy Filip zmarł, jego ojciec postanowił, że zrobi wszystko, by chłopczyk mógł spocząć z matką. Problemem było jednak to, że mama chłopca Agnieszka była pochowana w Polsce, swym rodzinnym kraju, z którego wraz z mężem i synkiem wyemigrowała do Wielkiej Brytanii.

Niestety Pawła nie było stać na wysłanie ciała syna do Polski. Leczenie Filipa pochłonęło wszystkie oszczędności mężczyzny, który ma ograniczone możliwości zarobkowania, ponieważ jest osobą niepełnosprawną (ma uszkodzony kręgosłup) oraz choruje na cukrzyce. O pomoc zwrócił się więc do internautów.

Koszt przewozu trumny Filipa i jego pochówku obok matki wyceniono na 6,5 tysiąca funtów. Paweł by zdobyć tak dużą kwotę, zorganizował zbiórkę on-line i ku swojemu zaskoczeniu w ciągu kilku godzin zebrał 23 tysiące funtów! Dzięki tym pieniądzom, ojciec będzie mógł spełnić prośbę umierającego syna i choć trochę zazna spokoju.

Internauci przekazali mu też dużo słów wsparcia, by pomimo śmierci żony i synka nie załamywał się, lecz doceniał każdy dzień, bo to bezcenny dar.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : umusare.net, en.newsner.com

Reply