Trzy transseksualne przyjaciółki postanowiły zaoszczędzić na chirurgu plastycznym. Efekt? Wyglądają jak monstra!
Stare powiedzenie mówi, że chytry dwa razy płaci.
Chyba każdy chciałby, żeby różne towary i usługi były dostępne za darmo, ale tak się nie da, bo porządna i uczciwa praca musi być dobrze opłacana. Jeśli więc zależy Wam na jakości, to pamiętajcie, że musicie odpowiednio za nią zapłacić, a zbytnie skąpstwo może stać się przyczyną poważnych kłopotów.
Na czym nie warto oszczędzać? Na pewno na swoim zdrowiu, bo człowiek ma tylko jedno ciało i powinien dbać o nie ze szczególną troską. Dla własnego dobra lepiej unikać podejrzanie tanich usług związanych z pielęgnacją ciała i poprawą jego staniu zdrowia.
Niestety tej rady do serca nie wzięły sobie trzy transseksualne przyjaciółki i teraz muszą walczyć z fatalnymi oraz bardzo bolesnymi skutkami swojej pochopnej decyzji. Niech ich historia będzie przestrogą dla każdej osoby, która tanim kosztem chce poprawić swoją urodę.
Alvina, Nina i Maui mieszkają w prowincji Agusan Del Sur, położonej we wschodniej części wyspy Mindanao na Filipinach. Ze względu na to, że urodziły się mężczyznami, ze szczególną troską dbają o swój wizerunek, by zawsze wyglądać kobieco. Chcąc złagodzić swoje rysy, wszystkie trzy zdecydowały się wypełnić policzki implantami.
Szybko okazało się, że zabieg w renomowanej i profesjonalnej klinice chirurgii plastycznej jest bardzo drogi i kobiety na nie nie stać. Zrozpaczone postanowiły znaleźć tańsze rozwiązanie i udało im się odszukać lekarza, który operował za pół ceny.
Co dokładnie stało się na stole operacyjnym? Więcej informacji znajdziecie na kolejnej stronie.