Ten makak ma gigantyczną fałdę tłuszczu i waży dwa razy więcej niż powinien! Wszystkiemu winni są nieodpowiedzialni turyści

Makak trafił do Departamentu Parków Narodowych, Przyrody i Ochrony Roślin, gdzie został zbadany przez weterynarzy. Niestety miał lekkie zapalenie płuc, ale ogólnie był zdrowy. To była wielka ulga dla wszystkich, po podejrzewano, że otyłość mogła już doprowadzić do poważniejszych, przewlekłych schorzeń.

Ustalono, że powinien być przeniesiony do ośrodka dla małp, by nie miał okazji do spotkań z turystami i raczenia się ich jedzeniem. Wyznaczono dla niego też specjalną dietę i program treningowy. Obecnie Tłusty Wujaszek powoli zrzuca zbędne kilogramy i odzyskuje małpią zwinność.

Jego historia to drastyczny przykład ludzkiej nieodpowiedzialności. Zwierząt nie powinno się dokarmiać jedzeniem dla ludzi, zwłaszcza tym śmieciowym. Turyści odwiedzający egzotyczne kraje powinni o tym pamiętać, bo rzucając żywność dzikim zwierzakom robią im po prostu krzywdę.