Wpisy 20-letniego umierającego sportowca z Hiszpanii poruszyły miliony ludzi. Obok jego refleksji nie można przejść obojętnie

Po diagnozie stwierdzającej białaczkę, życie Pabla przeniosło się do szpitala, który niemal stał się jego nowym domem. Chłopak przeszedł kilka chemioterapii i w końcu przeszczep szpiku kostnego. Zamiast martwić się o egzaminy na studia, siedział w szpitalu i czekał, by stosowane terapie zadziałały.

Ostatecznie badania wykazały, że nowotwór został pokonany i Pablo odetchnął z ulgą. Znów mógł normalnie żyć i planować swoją przyszłość z dziewczyną Andreą. Niestety radość nie trwała długo, bo po 10 miesiącach, jedne z badań kontrolnych dały niepokojące wyniki.

Nowotwór nawrócił i znów konieczne było agresywne leczenie. Przeszczep szpiku się nie udał i Hiszpan szybko potrzebował kolejnego dawcy. Czuł się umierający i bezradny, dlatego postanowił zaapelować do internautów, by zgłaszali się na dawców szpiku kostnego.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : nolocreo.com, sdilejte.to, ecuavisa.com

Reply