Postanowił zmienić pracę. Zamiast wysyłać setki CV, wpadł na inny pomysł. Efekty go zaskoczyły!

Lubicie pączki? Założę się, że niewielu z was pokręci przecząco głową – większość ludzi przepada za tymi słodkimi bombami kalorycznymi i od czasu do czasu skusi się na małą grzeszną przekąskę, zwłaszcza w pracy, do kawy.

Nadziewane, z marmoladą, konfiturą, budyniem czy czekoladą, posypane cukrem pudrem, lukrowane albo posypane kandyzowaną skórką pomarańczową – wybór jest bardzo szeroki, a na samą myśl o którymkolwiek z tych smakołyków cieknie ślinka.


Okazuje się, że słabość większości społeczeństwa do pączków można wykorzystać w bardzo kreatywny sposób, a udowodnił to pewien 25-latek, Lukas Yla.

Chłopak przez 5 lat pracował w branży technologicznej. Wszystkie zarobione pieniądze odkładał, aby ostatecznie przeprowadzić się do San Francisco. I w końcu mu się to udało. Latem tego roku zamieszkał w wymarzonym mieście i zaczął szukać tutaj pracy zarobkowej na dłuższy okres.

W jaki sposób połączył pączki i szukanie pracy – przeczytacie na kolejnej stronie.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : metro

Reply