Pamiętacie Martinę, egzotyczną Barbie z Niemiec? Kobieta znalazła męża i twierdzi, że jej dziecko będzie czarne
Jak zmieniło się życie kobiety od 2017 r., kiedy to zrobiło się o niej bardzo głośno? Okazuje się, że Martina spełniła swoje największe marzenie. Ułatwiły jej to zastrzyki z melanotanu. To syntetyczny hormon pobudzający produkcję melatoniny i „ciemnienie” skóry. Substancja jest nielegalna, a jej wpływ na organizm człowieka – nieznany. Lekarze obawiają się, że może działać podobnie jak heroina, uzależniać, a jego przyjmowanie może zakończyć się tragicznie.
Martina w to jednak nie wierzy. To „lekowi” zawdzięcza swoją „niezwykłą” przemianę. Jak utrzymuje zażyła go trzy dawki, które przyciemniły jej skórę, sprawiły, że włosy pokręciły się i stały kruczoczarne. Zmieniły kolor oczu. To wszystko, plus operacja plastyczna ust – zmieniły ją w prawdziwą Afrykankę.
Martina odwiedziła nawet Kenię, gdzie została ochrzczona imieniem Malaika Kubwa, czyli „wielki anioł”.