Ta starsza Pani skradła przestawienie ulicznemu beatboxerowi

Artyści uliczni zazwyczaj są zmorą dla przebywających na skwerach osób.

Są uciążliwi, a wręcz irytujący czasami. Więc gdy ludzie zobaczyli tego ulicznego grajka na rogu ulicy, pomyśleli, że będzie to kolejny żenujący występ. Jakie było ich zdziwienie, gdy okazało się, że ten występ taki nie jest, co nie do końca jest tylko zasługą mężczyzny.  Wykonanie nabrało innego wymiary, gdy podczas jego trwania stara kobieta w towarzystwie swojego psa, z którym własnie była na spacerze, zaprezentowała swoje taneczne umiejętności, poruszając się w rytm muzyki beatboxingujacego na ulicy grajka. Kobieta popisała się swoimi zdolnościami, które z pewnością podpatrzyła gdzieś w telewizji bądź w internecie. I tak szczerze mówiąc, skradła to przedstawienie. Nasuwa się taka refleksja, że gdyby coś takiego wydarzyło się na polskiej ulicy, uznano by tę sympatyczną starszą tancerkę za wariatkę. Nie mogę doczekać się czasów, kiedy w Polsce będziemy mieć takie wyluzowane, zdystansowane do siebie osoby w podeszłym wieku. Jak myślicie, długo będzie trzeba czekać na taką mentalną rewolucję?

Zdystansowana do siebie starsza pani czy wariatka?

Koniecznie zobaczcie jej występ i oceńcie sami. 

Jeżeli podoba Ci się ten filmik, koniecznie podziel się nim ze znajomymi.