Całe miasto bało się seryjnego włamywacza okradającego domy staruszków. W końcu dopadła go… papuga Rocky!

Jak widać, nie tylko psy dbają, by ich właściciele czuli się bezpiecznie w domu.

Niektórzy zamiast uczciwej pracy za źródło dochodu obierają sobie czyjąś własność. Kradnąc portfele, torebki czy gadżety szybko uczą się, że ciężka praca jest dla innych, oni wolą lżejszą pracę. Codziennie tysiące ludzi pada ofiara kieszonkowców, którzy tylko czekają na chwilę nieuwagi. Są też złodzieje, którzy pod osłoną nocy wkradają się do domów i kradną, co tylko się da, cokolwiek przedstawia wartość, szybko klei się im do rąk.

Włamania są dla ich ofiar bardzo ciężkie, nie tylko tracą dorobek życia i rzeczy, które są cenne ze względu sentyment, jakim je darzą. Kiedy odkrywa się, że własny dom nie jest bezpiecznym miejscem i że ktoś obcy się do niego dostał, chodził po nim to traci się poczucie, że dom jest przystanią i twierdzą. Złodzieje lubią poranną porę, kiedy wszyscy śpią najtwardszym snem, wtedy buszują po domu w poszukiwaniu łupów.

Kiedy człowiek wstaje rano i zauważa, że tuż obok niego złodziej przeszukiwał pokoje, to ogarnia strach, którego ciężko się wyzbyć. Ofiarami włamań padają często osoby starsze, które według złodzieja są mniejszym zagrożeniem niż dorosły, zdrowy mężczyzna. Samotnie mieszkające, chore osoby nie raz pod wpływem silnych leków są narażone na atak złodziei.

W Kent grasował złodziej, który upatrzył sobie na cel domy starszych osób. Najgorsze było to, że atakował o świcie i zabierał wszystko, co wydało mu się cenne. Posuwał się do tego, że kradł aparaty tlenowe, starszym i schorowanym ludziom, którzy pomagali sobie nimi w oddychaniu. To było bardzo niebezpieczne dla starszych, schorowanych osób i wielka podłość ze strony złodzieja.

Na szczęście włamywacz już ogląda świat zza kratek, a przyczyniła się do tego papuga! Całą historię poznasz na kolejnej stronie.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : dailymail.co.uk

Reply