Nie mogli odkryć, kto stoi za zabójstwem mężczyzny. Jednak kiedy posłuchali domowej papugi, cała prawda wyszła na jaw

Policja badając zabójstwa, nie ma nigdy łatwo, trzeba nie tylko zbadać mnóstwo poszlak i dowodów, ale też udowodnić winę. Kiedy funkcjonariusze zostali wezwani do domu Martina Durama zastali straszny widok. W domu był zastrzelony mężczyzna oraz postrzelona w głowę jego była żona. Kobieta trafiła do szpitala, ale nie przyznawała się do zastrzelenia Martina. Ustalenie, co się dokładnie stało, nie było łatwe.

 

Policjanci zaczęli śledztwo, w którym bardzo pomocna okazała się papuga, która od śmierci jego właściciela powtarzała jego głosem „Nie strzelaj!”. Chociaż papuga nie mogła być oskarżycielem w sprawie ani świadkiem, to jej zachowanie dało do myślenia policjantom, którzy postanowili się przyjrzeć pani Duram. Zastanawiało ich, dlaczego nie chce zdradzić ani słowa, nie chce powiedzieć, kto do nich strzelał, jeśli nie ona.

 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : mirror.co.uk

Reply