Para adoptowała trójkę osieroconych dzieci. Wróciła do domu i dokonała niezwykłego odkrycia

Ta historia wzruszy nawet największego twardziela.

Zaczyna się niepozornie od zwykłej sąsiedzkiej prośby. Audrey, samotna matka z Las Vegas, która na czas pobytu w szpitalu nie miała z kim zostawić dzieci, o pomoc poprosiła najbliższą sąsiadkę Tishę. Sąsiadka zgodziła się bez wahania. Nie wiedziała jeszcze, że ta decyzja będzie miała ogromny wpływ na dalsze życie jej rodziny. Wkrótce po tym, jak Tisha z mężem przyjęła pod swój dach dzieci sąsiadki z lecznicy dobiegły kobietę przerażające wieści.

U Audrey zdiagnozowano raka przełyku i żołądka. II stadium oznaczało, że kobiecie nie zostało wiele czasu. Diagnoza była ostateczna. Audrey nie miała jednak czasu na użalanie się nad sobą. Wobec braku jakiejkolwiek rodziny, musiała poprosić sąsiadkę o coś więcej, niż chwilową pomoc w opiece nad dziećmi. Kobieta poprosiła, by po jej śmierci to Tisha zajęła się dziećmi…

Jak na niecodzienną prośbę zareagowała Tisha, która przecież już miała siódemkę własnych dzieci? Co sprawiło, że zdecydowała się przyjąć pod swój dach dzieci sąsiadki? O tym przeczytasz na następnej stronie. 

=”font-weight: 400;”>Tisha nie potrafiła skazać dzieci Audrey na życie bez choćby pozorów prawdziwego domu. Sama wychowywała się w sierocińcu. Wiedziała jak to jest nie mieć prawdziwej rodziny, kogoś kto pokocha, przytuli i powie, że będzie dobrze. Po chwili namysłu para zdecydowała się spełnić prośbę umierającej. Ich decyzja zapadła w odpowiednim czasie. Wkrótce potem Audrey odeszła. Para zaczęła zmagać się z wymaganiami postawionymi przez opiekę społeczną.

Okazało się, że, aby zostać rodziną zastępczą dla sierot, Tisha musiała zapewnić każdemu dziecku osobną sypialnię. Nie było to łatwe, zwłaszcza, że siedmioosobowa rodzina do tej pory gnieździła się w małym, ciasnym domku. Pomoc przyszła nieoczekiwanie.

Zajrzyj na następną stronę, tam znajdziesz filmik, które zaskoczy cię i wzruszy.

zyszła nieoczekiwanie. Koleżanka Tishy zachwycona postawą kobiety postanowiła nagłośnić jej historię. Zwróciła się do kanału FOX5, który na co dzień zajmuje się zmienianiem ludzkiego życia na lepsze. Dziennikarze przyszli z pomocą. Rodzina myślała jednak, że zmiany w ich domu będą kosmetyczne, takie, by tylko spełnić normy państwowe związane z adopcją. Nie spodziewali się tego, co ich czekało. Gdy po pewnym czasie od rozpoczęcia projektu, wrócili do swojego domu wcale się w nim nie poznali! Wszystko było nowe!

W najśmielszych snach nie przypuszczali, że ich dom zmieni się tak bardzo. Całkowita przebudowa, nowe meble i sprzęty od stołów po dywany, zadbana, odmieniona zieleń wokół domu –  to był dopiero początek. Rodzina dostała zapas żywności, a na parkingu przed garażem czekało nowe, duże auto, w którym mogła się zmieścić cała 10! Rodzina była tak wzruszona, że nie była w stanie wypowiedzieć słowa. Nowi lokatorzy odmienili dom Tishy, dosłownie i w przenośni. Ta historia to najlepszy przykład na to, że nawet najsmutniejsze historie mogą się szczęśliwie skończyć.

Obejrzyj relację z pierwszej wizyty rodziny Tishy w nowym domu. Wzrusza do łez. 

 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply