Para całuje się po zabiciu majestatycznego lwa. Twierdzą, że są „namiętnymi ekologami”
Małżeństwo skorzystało z oferty polowania w puszce, organizowanego przez Legelela Safaris. Na ich stronie czytamy, że „jeśli chodzi o polowania, Afryki nie trzeba przedstawiać”, a to, co mają do zaoferowania myśliwym jest „naprawdę wyjątkowe”. I rzeczywiście, w ofercie organizacji znaleźć można polowania na żyrafy za 2400 funtów, zebry od 2000 funtów, a ceny za polowanie na lamparta, nosorożca, lwa i słonia są dogadywane indywidualnie.
Dziennikarze z The Mirror próbowali się kontaktować z Carterami ciekawi, jak para wytłumaczy swą radość z zabicia zwierzęcia, które nie mogło uciec ani się bronić.
Nie jesteśmy zainteresowani komentowaniem tego w ogóle. To zbyt polityczne – stwierdził w odpowiedzi Darren Carter.
Gdy tylko na myśliwych spadła fala krytyki z Facebooka zniknęły wszelkie zdjęcia z zabitymi zwierzętami. W Interncie nic jednak nie ginie, więc od kilku dni bestialstwo i znęcanie się nad zwierzętami ma nową twarz. Jst utożsamiane z obrazkiem pary całującej się przy ciele zamordowanego, majestatycznego lwa.