Patriarcha Cyryl płynie do nieba jachtem za 4 miliony! Obrzydliwie bogaty duchowny ma własne przykazania

Chrześcijaństwo to religia pokory.

Chrześcijanie powinni być ludźmi prostymi, żyć według przykazania miłości, szanować innych i robić dobre uczynki. Największym marzeniem każdego chrześcijanina, nie ważne, czy to katolik, osoba prawosławna, czy wyznania protestanckiego powinno być, dostanie się do nieba. Sam Jezus powiedział, by nie troszczyć się zbytnio o życie doczesne, o bogactwa, to co mamy i gromadzimy, bo najlepsze czeka na nas w niebie. Niektórzy duchowni wydają się jednak kierować własnymi przykazaniami.

Na polskim poletku nie brak duchownych, którzy zachęcają wiernych do ubóstwa, ale sami opływają w luksusy. Ich bogactwo wydaje się jednak kroplą w morzu fortuny, którą dysponuje patriarcha Moskwy i Wszechrusi Cyryl. Przykazania wydają się dla niego nie mieć najmniejszego znaczenia. Bogacz sam dyktuje warunki, a o nieba płynie jachtem za 4 miliony dolarów (15,7 mln zł). Rosjanie protestują przeciw luksusom, w które opływa głównie w Internecie, tworząc memy i hasła, z których najsłynniejsze głosi: „Żeby głosić kazania, trzeba szanować przykazania”. Myślicie, że Cyryl coś sobie z tego robi?

Jachtem do nieba

Według wstępnych danych jacht, na którym spędza czas patriarcha, kosztował 4 mln dolarów. Statek został zbudowany w 2003 roku. Został zaprojektowany przez architekta Guido de Grotta. Całkowita długość jachtu to 32 metry, a jego szerokość to 7,45 metra. Początkowo jacht był zarejestrowany na Prezydenta Federacji Rosyjskiej. Dziś należy do Cyryla. Wewnątrz jest prestiżowo i królewsko, meble z mahoniu i dębu obite naturalną skórą, bar, kino domowe, sauna, a dla chętnych profesjonalnie wyposażona sala do fitnessu. Jacht mieści 8 osób + załoga. A to dopiero pierwsza z łodzi patriarchy…

Jak nie jednym, to drugim

Kolejny jacht to „Azimut” za jedyne 600 tys. dolarów (2,3 mln zł). Patriarcha opala się na nim i kąpie na Morzu Czarnym. Był na nim widziany w Blue Bay, zatoce w pobliżu miejscowości Divnomorsk (Obwód Krasnojarski).

Limuzyny i pancerny pociąg

Patriarcha Cyryl wydaje się przywiązywać dużo wagi do jakości maszyn, którymi podróżuje. Komfort jest najważniejszy, a głowie kościoła nie przystoi podróżowanie publicznymi środkami transportu, razem z prostaczkami. Dlatego właśnie Cyryl może wybierać i przebierać w maszynach, które zawiozą go do celu. W swojej kolekcji posiada: Mercedesa Deluxe Suite S, Toyotę Land Cruiser, Cadillaca Escalade, limuzynę, a nawet pancerny pociąg z ikoną na boku, żeby podkreślić „świętość” pojazdu.