Policjant przybył na rutynową interwencję. To, co zastał na miejscu, zmieniło jego życie!

Kiedy funkcjonariusz Montgomery udał się do pobliskiego schroniska przyjąć rutynowe zgłoszenie, nie wiedział, że znajdzie tam przyszłego najlepszego przyjaciela. Gdy rozmawiał z dyrektorem placówki, inny pracownik wszedł do biura, ponieważ chciał o coś zapytać przełożonego. Mężczyzna miał w rękach małego szczeniaczka! Maluszek miał zamknięte oczka i ciągle ziewał. 

Wychodząc, Montgomery stwierdził, że musi potrzymać szczeniaczka. Jak się okazało, pisak został sam w pudełku dla szczeniaków. Był z tego powodu bardzo smutny i… płakał!



Policjant wiedział, że nie może wyjść ze schroniska bez tego szczeniaczka.

Kiedy popatrzył w oczy malucha, wiedział, że ten psiak musi być jego. Polecił nawet pracownikowi, żeby nie wkładał malucha z powrotem do pudełka – postanowił zabrać go ze sobą natychmiast.

21
22


Wprawdzie w domu miał już jednego psa – Vadera, ale nie potrafił zostawić malucha w schronisku. Wiedział, że jego pies, chociaż  jest duży, uwielbia bawić się z innymi psami i będzie świetnym kompanem dla nowego domownika.

23

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : buzzfeed.com

Reply