Pingwin z plecakiem idzie do sklepu po ryby! Niewiarygodne, a jednak prawdziwe

Ten Pingwin Królewski został uratowany przez pewnego rybaka. Zwierzak zaplatał się w sieci rybackie i bez pomocy z pewnością by nie przeżył. Mężczyzna poczuł do niego ogromną więź. Ich relacje były na tyle dobre, że zdecydował się zabrać go do Japonii. Od tego czasu nielot stał się zwierzakiem domowym. Właściciele przygotowali mu klimatyzowane pomieszczenie i warunki, w których dogodnie się mu żyje.

Lala uwielbia rybki, ale niestety nie może ich samodzielnie łapać. Właściciele wysyłają go więc do sklepu rybnego po smakołyki. Ubierają mu pluszowy plecaczek w kształcie pingwinka i obserwują jak dumnie kroczy ulicą. Wszyscy w okolicy doskonale go znają i traktują bardzo przyjaźnie. Również właścicielka sklepu jest zawsze przygotowana na jego odwiedziny. Zazwyczaj przygotowuje mu dwie ryby. Jedną wkłada do plecaka, a drugą prosto do dzioba. Zobacz koniecznie to urocze nagranie. To chyba najmilsza rzecz, jaką dziś widziałam!