Po 50 latach zajrzał do pudełka, które matka trzymała w zamrażalniku. W środku znalazł swoją siostrę

Każda rodzina ma swoje sekrety. 

Trzymamy pamiątki po ważnych wydarzeniach ze swego życia. Niekiedy są to swego rodzaju relikwie, których historia jest tak smutna, że do niej nie wracamy, żeby nie rozdrapywać ran. Czasem są to przedmioty, które przypominają nam o tym, co było w naszym życiu ważne i bezcenne. Nasi bliscy, którzy szanują nasze uczucia, nie dopytują nas o nasze sekretne skarby. Miłość trzyma ich ciekawość w ryzach. W końcu nie trzymamy w szafie trupów prawda?

Cóż, niekoniecznie. Bardzo boleśnie przekonał się o tym 37-letni Adam Smith z Missouri, który 27 lipca znalazł w lodówce swej matki zamrożone ciało siostry. Adam przeprowadził się do matki, aby się nią opiekować, po tym, jak lekarze zdiagnozowali u niej raka płuc. Kobiecie udało się ukraść chorobie 8 miesięcy życia. Zmarła 21 lipca, Smith cierpiał po jej stracie, by nie myśleć, zajął się sprzątaniem. Gdy porządkował dom, przypomniał sobie o tajemniczym pudełku matki, które tkwiło w zamrażalniku przez dziesięciolecia. 

Adam od zawsze wiedział, że jego matka trzyma pudełko w zamrażarce, ale nie miał pojęcia, co w nim jest, ponieważ upierała się, że nikt nie może go dotknąć. Zakładał, że trzyma w nim zamrożony tort weselny lub podobny sentymentalny przedmiot, którym nie chciała się dzielić z nikim, nawet ze swym dzieckiem. 

37-latek był świadomy, jak cenne jest pudełko dla mamy, gdyż nie zapominała o nim nawet przy przeprowadzkach. Zabierała je ze sobą do czterech różnych domów w St. Louis, w tym do obecnego, w którym mieszkała przez 25 lat, aż do śmierci.

To pudełko było w każdej zamrażarce każdego domu, w którym kiedykolwiek mieszkaliśmy – powiedział.

Czytaj dalej na następnej stronie.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply