Krótka opowieść o tym, jak w XIX wieku napój z kokainy i wina oczarował konsumentów oraz dał początek legendarnej Coca-Coli

Coca-Cola jest najpopularniejszym bezalkoholowym napojem na świecie i codziennie sprzedaje się go w ilości około 2 miliardów butelek.

Liczba amatorów czarnego trunku jest ogromna, ale nie każdy wie, jakie dokładnie były jego początki. Powszechnie wiadomo, że Coca-Cola zawierała niegdyś kokainę, ale to nie jedyna używka, która wchodziła w skład napoju, gdyż prototyp dzisiejszej Coca-Coli był mieszanką kokainy i wina.

Twórcą mieszanki wina i kokainy były przedsiębiorca Angelo Mariani, mieszkający w Paryżu. Napój pod nazwą „Vin Mariani” zaproponował klientom w 1863 roku, a w jego skład wchodziły peruwiańskie liście koki i wino z Bordeaux. Reklamowano go jako lek na melancholię oraz zastrzyk energii, więc szybko zyskał sobie przychylność paryżan i nie tylko.

Pierwowzór Coca-Coli miał silne działanie na człowieka i powodował u niego euforię, której intensywność i trwanie przedłużał alkohol. „Vin Mariani” zyskał fanów w różnych kręgach, a do jego amatorów zalicza się m.in Thomasa Edisona, Juliusza Verne’a, brytyjską rodzinę królewską, a nawet papieża. Głowa kościoła Leon XIII przyznał napojowi nawet Złoty Medal Watykanu i stał się twarzą kampanii reklamowej trunku.

Dalszą część historii powstania współczesnej Coca-Coli przeczytacie na kolejnych stronach.