Kurier złamał zasady i otworzył podejrzaną przesyłkę. To, co ukazało się jego oczom, jest przerażające!

Ludzie w przypływie złości, szoku czy załamania nerwowego robią niewyobrażalne rzeczy.

Ze swoich złych czynów tłumaczą się chwilową niepoczytalnością i negatywnymi emocjami, które ich wówczas ogarnęły. Drobne przewinienia można usprawiedliwiać w ten sposób, ale jeśli chodzi o czyny karygodne, nie można zwalać wszystkiego na słabą psychikę.

Niektóre matki, które porzucają po porodzie swoje dzieci, tłumaczą się szokiem poporodowym. To bardzo trudny stan objawiający się osłabieniem więzi z noworodkiem, przesadnym zamartwianiem się o jego zdrowie lub wręcz przeciwnie — obsesyjnymi myślami wyrządzenia mu krzywdy. Zazwyczaj matki nie posuwają się do tak okrutnych czynów, ale zdarza się, że robią własnym dzieciom krzywdę. Niektóre faktycznie są w głębokim szoku i dlatego idą o krok za daleko, inne zaś depresją tylko usprawiedliwiają swoje podłe postępowanie.

Nie wiadomo jak było w tym przypadku, ale raczej nie można tu mówić o szoku czy depresji. Wszystko było dokładnie zaplanowane, a w sprawę zamieszany był również ojciec noworodka. Najwyraźniej i on nie chciał, aby pod ich dachem pojawił się dodatkowy członek rodziny. Co zrobili ze swoją malutką córeczką? Tuż po jej narodzinach zapakowali ją do foliowych worków i wysłali kurierem do domu dziecka. Nie martwili się, że w każdej chwili może się udusić.

Przejdź na kolejną stronę i dowiedz się więcej. 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : dailymail.co.uk

Reply