Zabrał w spontaniczną podróż 2-letnią córkę, dzięki temu dowiedział się o swoim dziecku czegoś bardzo ważnego

Wielu ludzi uważa, że ich dziecko jest za małe na wiele rzeczy. Tworzą wokół swoich pociech barię ochronną, a potem dziwią się, jak to możliwe, że dziecko wszystkiego się boi i nic nie potrafi zrobić samodzielnie. Stefan Chow, fotograf z Pekinu postanowił zabrać swoją córkę w spontaniczną podróż. Kiedy miał spędzić kilka dni z córką, postanowił nie tracić ich na spacery po znanym parku, ale pokazać małej coś więcej.

Znajomi odradzali mu podróż z tak małym dzieckiem, bo się będzie bało, bo nie będzie chciało spać. Stefan postanowił jednak, że zabierze córkę i jak się okazuje, dokonał świetnego wyboru.

10


Stefan chciał otworzyć córce oczy na wiele ciekawych rzeczy, jakie ją otaczają. Nie chciał pokazywać jej tego w książkach, ale żeby zobaczyła na żywo. Tata spakował plecak i ruszyli we wspólną podróż.

Obowiązywały 3 zasady:

  • Jeden pokój wynajmowali na jedną noc, tak żeby nie ograniczać się do jednego miejsca.
  • Trzymać się z dala od wielkich miast i promowanych atrakcji.
  • Pozwolić dziecku na wybory i wpływ na podróż.

735-258e4e699320caa44088092a23ee740a


Wszystko świetnie się udało! Jeździli rowerem po wybrzeżu, spędzali czas ze zwierzętami i rybakami, wspięli się na wzgórze i uciekali przed burzą.

Na kolejnej stronie zobaczysz, jakie były najważniejsze wnioski z podróży dla ojca dziewczynki.

14

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : brightside.me

Reply