Lekarz pokazywał wcześniaki w parku rozrywki za 25 centów! Jego działalność potępiają setki ludzi, jednak czy słusznie?

Przekonywał matki, że tylko pod jego opieką mają szansę przeżyć i kobiety mu wierzyły. W rzeczywistości tak faktycznie było. Po latach obliczono, że „doktor” wziął pod swoją opiekę 8 tysięcy wcześniaków, z których aż 6,5 tysiąca przeżyło! Jak na tamte czasy jest to doskonały wynik. W Nowym Jorku działał w latach 1903-1943. Stoisko z wcześniakami było doskonale wyposażone. Znajdowały się w nim inkubatory, których na próżno było szukać w szpitalach, doskonale wyszkolony personel, najnowszy sprzęt medyczny, cztery pielęgniarki i dwie mamki, które karmiły wcześniaki.

Wewnątrz znajdował się również przewodnik, ochroniarze pilnujący porządku oraz bileter. Obiekt był utrzymany w czystości. Odwiedzający musieli zachowywać się cicho i nie wolno im było wyśmiewać maluchów. Gdy ktoś zaczynał się śmiać i głośno komentować dziwny wygląd dziecka, od razu był wyprowadzany przez ochronę. Przedsięwzięcie było bardzo kosztowne, toteż istniała konieczność wprowadzenia opłat. Pewnie zastanawiacie się, skąd miał taką wiedzę na temat wcześniaków, skoro nie był lekarzem?

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply