Często ponoszą cię nerwy? Łatwo się złościsz i nie panujesz nad gniewem? Zamiast iść na terapię do psychologa, wybierz się do „pokoju gniewu”

Europejczycy, w przeciwieństwie do Amerykanów uważają, że gniewu nie warto kontrolować, lecz należy się pozbywać go w sposób czynny, ale nie krzywdzący innych. W związku z tym włoski przedsiębiorca Christian Castagnoli, wpadł na świetny pomysł i stworzył pomieszczenie, które pozwoliłoby bez przeszkód wyładować wszelką złość.

Pierwsze „pokoje gniewu” pojawiły się w słonecznej Italii oraz w Serbii. Ten innowacyjny pomysł bardzo przypadł go gustu ludziom, którzy tłumnie przybywali by rozładować tkwiące w nich napięcie. Castagnoli zachęcony sukcesem, zaczął więc otwierać takie pokoje w innych miastach oraz stworzył sieć franczyzową.

„Pokoje gniewu” to pomieszczenia o powierzchni około 12 metrów kwadratowych. Są urządzone (meble, puste naczynia, stary sprzet RTV itp.) i całkowicie przeznaczone do demolki. Przebywający w nich klient może rozwalić wszystko co chce, bez przejmowania się konsekwencjami.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : deadbees.net

Reply