Policjant zatrzymał samochód bez rejestracji. Jego właścicielka miała we włosach dziwną kokardkę…

W każdym zawodzie jest ryzyko rutyny.

Kierowcy autobusów ciągle jeżdżą na tych samych trasach. Panie na poczcie w kółko odbierają listy i paczki oraz je nadają. Do lekarza rodzinnego zwykle zgłaszają się pacjenci z grypą lub anginą. Policjanta drogówki też raczej nie spotyka nic ekstremalnego… chyba że pracuje w Stanach Zjednoczonych i jest dociekliwym również w kwestii kobiecych fryzur…

Pół internetu zna funkcjonariusza Kennetha Looneya po tym, jak jedna z jego rutynowych kontroli wymknęła się spod kontroli. Akcja działa się 24 września. Około 18.40 mężczyzna zatrzymał dodge’a, który przejechał obok. Samochód nie miał rejestracji. Prowadząca go kobieta początkowo nie chciała się zatrzymać, w końcu jednak zjechała na pobocze.

Standardowo Looney poprosił ją o prawo jazdy. Kobieta stwierdziła, że wygasło. Poinformowała też, że nie ma ubezpieczenia i nie wie, gdzie jest rejestracja wozu, bo go pożyczyła.

Kobieta przedstawiła się jako 38-letnia Jessica Bernice Kropp z Arkansas. Zrobiło się ciekawie, gdy w trakcie rozmowy Kenneth odkrył, że ma pięć ważnych nakazów aresztowania w czterech okręgach Arkansas. Cztery razy nie stawiła się na wezwanie policji i raz nie zapłaciła zasądzonej grzywny. Prawdziwym hitem okazała się jednak dziwna kokarda we włosach, która wcale nie była tym, co udawała…