Policjant zatrzymał samochód bez rejestracji. Jego właścicielka miała we włosach dziwną kokardkę…

Gdy policjant przypatrzył się ozdobie, odkrył, że to tak naprawdę woreczek z białym proszkiem, przewiązany gumką i wpięty we włosy za pomocą szpilki bobby. Między Jessicą i Kennethem wywiązała się ciekawa rozmowa. 

Kenneth: Jesteś poważna?

Jessica: Co? 

Kenneth: Masz kokardę we włosach zrobioną z worka mety (przyp. red. metaamfetaminy).

Jessica: Nie wiedziałam, że tam jest, ktoś inny to umieścił, a ja nie wiedziałam, co to było.

Kobiecie nie wyszły jednak naiwne, głupie tłumaczenia. Policjant nie dał się na nie nabrać. W efekcie Jessica musiała go błagać, by nie odholowywał jej samochodu. Zgodził się, pod warunkiem, że wyzna mu całą prawdę. Opowiedziała więc o tym, co jeszcze przewoziła w samochodzie… 

Okazało się, że w torebce miała wiele więcej „kokardek” z metaamfetaminą, a także akcesoria związane z narkotykami, w tym pióro Vape (e-papieros) z olejem THC i drugi z olejem THC i metaamfetaminą. Została aresztowana za brak prawa jazdy, jeżdżenie bez rejestracji i ubezpieczenia oraz posiadanie narkotyków. Siedzi w więzieniu hrabstwa Marion i jeśli będzie chciała wyjść, musi uzbierać ponad 23 tys. dolarów.