Te dwie proste psychologiczne sztuczki sprawią, że ludzie będą ulegać wszystkim Twoim prośbom! To prostsze niż myślisz

Człowiek nie zawsze sam radzić sobie z problemami i musi prosić kogoś o pomoc.

Wiele osób nie lubi zwracać się do kogokolwiek o udzielenie wsparcia. Jedni w takich sytuacjach czują skrępowanie, inni wstydzą się tego, że sami nie dali sobie rady, zaś jeszcze innych zjada stres, czy nie zostaną odesłani z kwitkiem. W proszeniu o pomoc problemem jest też poczucie, że trzeba się będzie odwdzięczyć.

 

Jeśli macie problem z proszeniem ludzi o pomoc, to z radami w tej kwestii przychodzi profesor psychologii Robert Chaldini. Mężczyzna jest autorem książki pod tytułem „Wpływ: Psychologia perswazji”, która zdradza sposoby na zachęcenie ludzi, by zrobili to, czego od nich oczekujemy.

Zasada pierwsza 

Nadrzędną zasadą jest utworzenie sytuacji zależności i wdzięczności. Aby ją wykreować trzeba zrobić dla kogoś coś użytecznego, nawet wtedy, gdy sam o to nie prosi. Drobna  przysługa czy upominek sprawią, że ktoś stanie nam się wdzięczny, co będzie można później wykorzystać.

 

Zasada druga

Aby sprawić, by ludzie chętniej nam pomagali, trzeba także nauczyć się właściwie reagować na podziękowania, które odbiera się po zrobieniu komuś jakieś przysługi. Ludzie często odpowiadają „nie ma sprawy” czy „to nic takiego, nie ma za co dziękować”. Lepiej zrezygnować z takich twierdzeń i powiedzieć coś wiążącego, np „tak robią przyjaciele”, „dobrze sobie pomagać” czy „musimy się nawzajem wspierać”.

Skuteczność tego typu działań potwierdził prosty eksperyment: kelnerzy dodający do rachunku mały upominek w postaci cukierka, częściej dostawali napiwki i to w wyższych kwotach niż ci, którzy przynosili sam wydruk z kasy.  Stało się tak, ponieważ klienci restauracji czuli się zobowiązani miłym gestem kelnera i chcieli mu się odwdzięczyć lepszym napiwkiem.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : deadbees.net

Reply