Więźniowie wyłamali zamek i uciekli z celi… by pomóc strażnikowi!

Powody, dla których ludzie trafiają do więzienia. Czasami myślą, że uda im się oszukać na podatkach, czasami coś ukraść, bo nie widzą innych możliwości. Czasami trafiają tam z powodu ciężkich przestępstw, jakich się dopuszczają. W każdym razie niewinnych tam nie ma. 

Jednak jak pokazuje nagranie kamer z teksańskiego więzienia, nie są oni pozbawieni ludzkich odruchów.

W pierwszej chwili na nagraniu widać poruszenie w celi. Spokojni więźniowie rzucają się do drzwi i je otwierają, by podbiec do strażnika i wezwać pomoc. Okazało się, że miał zawał i zsunął się z krzesła. Więźniowie bardzo zaryzykowali, podejmując się wyłamania drzwi i wyjścia z celi. Procedura jest w takich przypadkach bardzo jednoznaczna – bunt i nieposłuszeństwo trzeba szybko stłumić. Gdyby inni strażnicy nie zrozumieli intencji więźniów, mogło dojść do tragedii.

Strażnik, który przybiegł, myślał, że w celi wybuchła bójka, ale szybko zrozumiał, co się stało, zwłaszcza że więźniowie posłusznie wrócili do celi.

Dzięki ich pomocy strażnik będzie żył! Gdyby nie ich interwencja  pomoc mogła przyjść za późno.