Chirurg plastyczny poprawia wygląd adoptowanych córek. Pierwszą operację przeprowadził, gdy jedna z nich miała 10 lat!

Nieco innego zdania była matka Brittani i Charm. Kobieta nieprzychylnie patrzyła na zachcianki młodych dziewczyn i przekonywała je, że nie muszą niczego poprawiać, gdyż są naturalnie piękne. Nie chciała, aby robiły sobie operacje za każdym razem, gdy zobaczą u siebie jakiś defekt. Bała się, że zwyczajnie się od tego uzależnią, a ich ojciec nie będzie umiał im odmówić. Niestety, mimo rad matki, dziewczyny dopięły swego i poddały się wszystkim zabiegom, które zaplanowały.

Ich znajomi są nieco zdziwieni, że ojciec widział je nagie, gdy poprawiał ich piersi.

Mój tata widział mnie nago, gdy byłam dzieckiem. Poza tym on widzi tysiące różnych biustów rocznie, więc kobiece piersi są dla niego niczym innym jak narzędziem pracy — wyjaśnia Charm.

Chirurg twierdzi, że córki są żywą reklamą dla jego usług. Faktycznie są aż tak ładne?

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : dailymail.co.uk

Reply