Ustawiacie po kilka alarmów w telefonie jako poranne budzenie? Uważajcie, bo naukowcy dowodzą, że to szkodliwy nawyk dla ciała i umysłu 

Wydłużony czas zupełnego obudzenia się 

Wyłączanie kilku budzików i dosypianie między nimi doprowadza do efektu zwanego „snem pijanego”. To  stan po obudzeniu, kiedy człowiek choć jest trzeźwy, ma tak osłabione procesy poznawcze, jakby był pijany. Pojawiają się trudności z podejmowaniem decyzji oraz nadmierna drażliwość, a szybkość reakcji jest spowolniona.

 

Problemy z trawieniem 
Sen i trawienie są mocno ze sobą związane. Kiedy organizm dostaje sygnał by się obudzić, układ trawienny „chce” jak najszybciej pozbyć się resztek trawionych przez noc pokarmów i napoi. Kiedy jednak po chwili znów zasypiamy, w naszych brzuchach pojawia się chaos i organizm nie wie, co ma robić. Taka praktyka może doprowadzić do chronicznych zaparć.

 

Zawroty głowy

Dosypianie między licznymi budzikami doprowadza także do dezorientacji mózgu, który nie wie, czy ma podjąć intensywną pracę, czy wciąż może odpoczywać. Sprzeczne sygnały dawnane mu od samego rana mogą doprowadzić do zawrotów głowy, które jeszcze spotęguje nieodpowiednie wydzielanie hormonów

Trudno jest się przemóc do tego, by wstawać wraz z pierwszym budzikiem, ale to najlepsza i najzdrowsza praktyka dla naszego organizmu.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : fabiosa.com

Reply