Posiłki w japońskich i polskich szpitalach. Niektórych dań nie podałbyś nawet psu!

Nie znam osoby, która byłaby zadowolona ze szpitalnego jedzenia.

Zazwyczaj jest mdłe, niesmaczne, małowartościowe a jego wygląd przyprawia o mdłości. Często pacjenci, chcąc nie umrzeć z głodu, muszą zaopatrzyć się we własny wikt. Całe szczęście, że w szpitalach są bufety i sklepiki, w których można zjeść coś, co ma jakikolwiek smak i wygląd. Okazuje się, że w wielu krajach na świecie jest podobny problem. Więźniom podaje się lepsze potrawy niż schorowanym pacjentom w wielu szpitalach.

Japonia wydaje się wyjątkiem. Tam pacjenci dostają zdrowe pełnowartościowe posiłki, które nie tylko smakują, ale i wyglądają. W tym kraju kładzie się ogromny nacisk również na odpowiednią prezentację żywności, bo jak dobrze wiadomo, ludzie jedzą także oczami. Pewna kobieta, która niedawno urodziła dziecko w japońskim szpitalu, podzieliła się z internautami zdjęciami dań, które otrzymała. Zdjęcia 12 posiłków zamieszczone w serwisie imgur.com zachwyciły internautów i wywołały ostrą dyskusję na temat wstrętnych potraw, jakie otrzymują pacjenci w innych państwach.

Jak dobrze wiadomo, Japończycy odżywiają się zdrowo, są szczupli i wolniej się starzeją. Swoją dietę opierają na świeżych rybach, owocach i warzywach oraz soi i ryżu. W porównaniu do Europejczyków czy Amerykanów jedzą mało produktów mącznych, które uważają za niezbyt zdrowe. Podobne zasady panują w tamtejszych szpitalach. Pacjent ma zjeść dobrze, ponieważ jest w kiepskim stanie i potrzebuje dodatkowych wartości odżywczych. Szkoda, że w naszych ośrodkach leczniczych nikt o to nie dba.

Przejdź na kolejne strony i zobacz drastyczne różnice między posiłkami serwowanymi w polskich i japońskich szpitalach.