Tak żyją syberyjscy poszukiwacze mamucich kości. Ciężka praca i morze alkoholu, czy to warte pieniędzy za znaleziska?
Mamuty włochate kroczyły po Europie i Azji około 13 tysięcy lat temu. Chociaż prawdopodobnie na Syberii wyginęły jakieś 10 tysięcy lat temu. Miały około 2,5 do 3 metrów i wagę od 4 do 6 ton. Ślady znalezione przez archeologów z całego świata świadczą, że ludzie polowali na mamuty, używali ich kości jako budulca domów. Żywili się ich mięsem, robili ze skóry odzież, broń i ozdoby z kości.
W XIX i początkiem XX wieku ciosy mamutów były wydobywane ze Syberii na skalę przemysłową. Kości różniły się od szczątków słoni, bo miały niebieskawy odcień. Szacuje się, że wydobyto tam nawet 30 ton kości. Dzięki zmarzlinie kości doskonale się zachowały i pod grubą warstwą lodu przetrwały aż do naszych czasów, prawie nie naruszone.
Obecnie ludzie też zajmują się wydobywaniem kości mamutów, jest to bardzo niebezpieczne i nielegalne zajęcia.