Ten bezdomny piesek miał zostać uśpiony. Wtedy pojawił się ON i zrobił coś, co zmieniło wszystko


Michael oczywiście nie odmówił i przybył na miejsce.

Przy pierwszej próbie kontaktu psina zareagowała bardzo gwałtownie. Bała się kontaktu z człowiekiem, w popłochu uciekała przed smyczą i jakąkolwiek próbą dotyku. Widać było, że musiała doznać w przeszłości ogromnej krzywdy ze strony człowieka.


Mężczyzna zareagował więc bardzo szybko. Ubrał Edie smycz, przyciągnął ją do siebie, uważając, aby nie zatopiła zębów w jego ręce – i mocno przytulił. A potem zaczął głaskać.

O dziwo, psinka wcale go nie pogryzła. Nagle wyciszyła się, uspokoiła i wreszcie – najprawdopodobniej po raz pierwszy od dawna – poczuła się bezpieczna.


Okazało się, że wcale nie jest agresywnym, niebezpiecznym psem, ale małą, wystraszoną psiną, która nie wie, jakie zamiary mają wobec niej ci nieznajomi ludzie. I dlatego przyjęła postawę obronną.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply