Poznajcie historię Miriam, kobiety która przez całe życie szukała śladów zaginionej podczas Holokaustu rodziny

Zdjęcia, które rozwikłały zagadkę życia Otto, zostały znalezione przez Miriam w Muzeum Holokaustu w Amsterdamie. Na odnalezionym zdjęciu był Otto w wieku dwunastu lat. Do fotografii była dołączona notka o jego śmierci: zmarł w londyńskim klasztorze, który pełnił funkcję szkoły dla sierot. Dzięki tym informacjom Miriam udało się odnaleźć miejsce jego pochówku.

Do poszukiwania grobu włączyli się angielscy specjaliści

Grób brata znajdował się na obrzeżach brytyjskiej stolicy, a wizyta na cmentarzu była dla kobiety wzruszającym przeżyciem. Na nagrobku Miriam ułożyła cztery kamienie przewiezione z Izraela, które miały symbolizować pozostałych członków ich rodziny. Jak sama mówi, przyjazd na cmentarz był dla niej bolesnym doświadczeniem, ale dał też ukojenie, bo przyniósł ostateczną odpowiedź na pytanie, co stało się z jej ukochanym bratem Otto.

Miriam latami modliła się za brata, a dziś może uczcić jego pamięć nad nagrobną płytą

Los postanowił zgotować kobiecie jeszcze jedną niespodziankę: na cmentarzu spotkała niewidzianego od ponad 60 lata pana Joey Fluxa, który opiekował się nią w strasznych wojennych i powojennych czasach w Manchesterze. To spotkanie było dla Miriam wielką radością, ponieważ jego dobroci zawdzięcza życie.

Miriam i jej wybawca, dzięki któremu ocalała z wojennej pożogi

Opowiadanie rodzinnej historii jest bolesne, ale Miriam nie ucieka od wspomnień. Jak sama twierdzi, wracanie do czasów Holokaustu jest bardzo potrzebne, ponieważ dzięki temu kultywuje się pamięć o pomordowanych i ostrzega przez złem, jakie czynili Niemcy pod przywództwem Hitlera.

Wydarzenia II Wojny Światowej nigdy nie mogą się powtórzyć, o co apelują osoby, które ją przeżyły