Armagedon w Australii! Zginęło już 500 milionów zwierząt, a będzie jeszcze gorzej. Czy spłonie cały kontynent?

Podobno w najgorszej sytuacji są koale. Już umarło ich ponad 8400 tysięcy. To 30% populacji misiów w całej Nowej Południowej Walii. Są zbyt wolne, aby uciekać przed trawiącymi płomieniami. Naukowcy ostrzegają, że ich populacja może zmniejszyć się aż kilkakrotnie. Ludzie z całego świata wpłacają pieniądze na rzecz organizacji charytatywnych zajmujących się ratowaniem dzikich zwierząt. Wszystkich jednak nie sposób ocalić. W internecie można zobaczyć przerażające zdjęcia martwych kangurów czy śmiertelnie poparzone koale. Widok ten zostaje na długo w ludzkich umysłach.

Specjaliści ostrzegają, że może być jeszcze gorzej, bo temperatury będą ciągle rosnąć. W najbliższych tygodniach mogą zbliżyć się do 50 stopni Celsjusza! W połączeniu z suszą i silnymi wiatrami grozi to gwałtownym rozprzestrzenianiem się ognia na duże tereny kraju. Nikt nie jest w stanie powiedzieć, kiedy sytuacja się poprawi. Na razie nic nie wskazuje na to, że będzie lepiej. Australijskie lato trwa w najlepsze, a tzw. sezon pożarowy dopiero się zaczyna.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply