Prawda o mopsach, buldożkach francuskich i innych podobnych rasach jest przerażająca! Ich wygląd to defekt genetyczny o poważnych konsekwencjach!

Na mopsy czeka kilka zagrożeń. Po pierwsze psy mają skompresowane kości, co skutkuje problemami ruchowymi. Mopsy szczególnie narażone są na wystąpienie dysplazji, deformacji kręgosłupa czy wypadanie rzepek ze stawów w łapakach. Dodatkowo podejrzewa się, że mocne skręcenie ogonka może przyczyniać się do paraliżu.

Po drugie, mopsy oraz buldożki francuskie, boksery czy shih-tzu, mają problem z układem oddechowym. Nienaturalne spłaszczenie pyszczka powoduje deformację układu oddechowego, który bardziej jest narażony na infekcję i inne choroby. Taka budowa sprawia, że psy te często chrapią, sapią i charczą.

Psy się nie pocą, lecz ochładzają tzw. ziajaniem, czyli oddychaniem przez otwarty pysk z wysuniętym językiem. Niestety psy z płaskimi pyskami są szczególnie narażone na przegrzanie, ponieważ nie mogą oddychać pełną piersią i zapewnić sobie odpowiednią termoregulację.