Prawdziwa wersja Czerwonego Kapturka była przerażająca, ale uczyła czegoś bardzo ważnego! Szkoda, że już nikt o tym nie pamięta

Dzieciaki uwielbiają bajki, szczególnie te popularne, które pamiętają jeszcze z wczesnego dzieciństwa.

Historie opowiadające o losach Królewny Śnieżki, Czerwonego Kapturka, Śpiącej królewny czy Jasia i Małgosi przekazywały im babcie i mamy. Opowieści miały zawsze pozytywne zakończenia i uczyły najmłodszych, że dobro zawsze wygrywa ze złem. Szkoda, że w realnym świecie nie zawsze tak jest.

W rzeczywistości wiele z tych pięknych historyjek było mocno „wygładzonych”. Prawdziwe zakończenia wielu popularnych bajek były dość smutne, a nawet tragiczne. Niektóre z nich mogłyby przerazić nawet dorosłego człowieka, dlatego, aby przekazać je dzieciom, nieco je zmodyfikowano. W odświeżonych wersjach znamy je do dziś, a tych pierwotnych prawie już nikt nie pamięta. Bajka o Czerwonym Kapturku zawierała na przykład bardzo cenny przekaz, o którym obecnie już zapomniano.

Wszyscy doskonale znamy nową wersję tej bardzo starej francuskiej opowieści. Mała dziewczynka nazywana pieszczotliwie Czerwonym Kapturkiem została poproszona przez mamę, aby zaniosła babci jedzenie w koszyczku. Staruszka niedomagała i czas od czasu potrzebowała czyjejś pomocy. Mieszkała z dala od wioski i dziewczynka musiała przejść przez las, aby dotrzeć do jej chatki. Po drodze spotkała podstępnego wilka, który skłonił ją do nazbierania babci kwiatków.

Przejdź na kolejną stronę i dowiedz się więcej.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : elitereaders.com

Reply