W Chinach przyszło na świat zwierzę z niezwykłą anomalią. Naukowcy nie potrafią wyjaśnić, jak do niej doszło!
Natura po raz kolejny pokazała, że im bardziej wydaje się nam, że wiemy o niej wszystko, tym mocniej nas zaskakuje i tym większe wyzwania przed nami stawia. Podobnie było i tym razem.
Jakiś czas temu Chinach na świat przyszło prosię… z trąbą słonia! W dodatku bez aparatu gębowego, za to z ogromnymi oczami i słoniowymi uszami. Urodziło się jako drugie z ośmiorga rodzeństwa i wprawiło w osłupienie właścicieli, którzy nigdy wcześniej nie widzieli takiego cudaka. W grę nie wchodziła również krzyżówka ich maciory ze słoniem… Pozostaje więc pytanie, skąd u malucha taka dziwna anomalia.
Niestety, niezwykły prosiak, ze względu na brak ust i niemożność przyjmowania pokarmu, zmarł kilka godzin po narodzinach. Pozostałe 7 prosiąt z miotu to okazy zdrowia, bez żadnych nieprawidłowości genetycznych, przynajmniej tych widocznych gołym okiem.
Ciało prosiaka zamrożono do kolejnych badań, mających na celu wyjaśnienie tej niezwykłej zagadki, jaką po raz kolejny zadała nam matka natura. Trafiło do kliniki weterynaryjnej.
Jesteśmy bardzo ciekawi, do jakich wniosków dojdą naukowcy. Będziemy monitorować sprawę i gdy coś się wyjaśni, niezwłocznie was poinformujemy!
źródło : usingpeople.net