Przez cały związek była upokarzana przez swojego chłopaka. Kiedy się rozstali, zrobiła coś niespodziewanego!

Od początku byłam poza Twoim zasięgiem. To nie ja byłam niewystarczająco dobra dla Ciebie – to Ty nie dorastałeś mi do pięt! Nie potrafiłeś mnie pokochać takiej, jaką jestem, a ja zaakceptowałam Cię z wszystkimi Twoimi wadami.

Kilka miesięcy zajęło mi zrozumienie tej prawdy. Oto jestem, taka, o jakiej zawsze marzyłam! Z dłuższymi, jaskrawoczerwonymi włosami, nowym tatuażem i nowym piercingiem. Znowu się maluję, jem to, na co mam ochotę, kiedy mam ochotę, ważę 61 kg i nie myślę obsesyjnie o swoich rozstępach.

Nareszcie odzyskałam wiarę w siebie. Patrząc w lustro, widzę wreszcie Brittaney, nie kogoś innego.

Ciężko mi mówić otwarcie o tym, że z powodu jednego faceta stałam się nadwrażliwa, bo zawsze mówiłam, że taka sytuacja nie będzie miała nigdy miejsca. Czuję się tym wręcz upokorzona… ale to już przeszłość. Pokonałam to i w końcu jestem tą dziewczyną, którą byłam, zanim poznałam Ciebie. Wreszcie znowu jestem sobą.