Przeszła 21 operacji. Ocaliła życie, ale nie nogi. Skóra na udach Dany doszczętnie zgniła, przez co kobieta ledwo chodzi. A wszystko to z tak błahego powodu…

Diagnoza była jak wyrok: martwicze zapalenie mięśni. Na infekcję, na którą zapadła 44-letnia Dana Sedgwick, może zachorować każda z nas!

Wszystkie to znamy: nagła wysypka, która pojawia się na naszym ciele bez wyraźnych przyczyn. Skąd się wzięła? Możemy się tylko domyślać. Zwykle jednak nie zastanawiamy się nad tym zbyt intensywnie. Swędzące krostki znikają zazwyczaj równie szybko, co się pojawiły. Nie zawsze jednak jest tak różowo.

Podrażnienie skóry może ewoluować w coś znacznie gorszego.W straszną chorobę, której skutki mogą być tragiczne. W wyniku takiej infekcji Dana Sedgwick z Sheffield omal nie straciła życia, tracąc 20-centymetrowe płaty skóry z dotkniętych wysypką nóg. Lekarze powiedzieli jej, że nie będzie chodzić i tylko dzięki pomocy i wsparciu męża znów stanęła na nogi. Dramat kobiety zaczął się niepozornie od zwykłego zabiegu kosmetycznego.

Jaki zabieg tyle ją kosztował? Czytaj na następnej stronie.

twicze zapalenie powięzi to rodzaj rzadko spotykanego, ostrego zakażenia podskórnej tkanki łącznej. Szerzy się ono wzdłuż powięzi okrywających grupy mięśni tułowia i kończyn. Samych mięśni zwykle nie dotyka. Na tę ostrą infekcję zapadła Dana Sedgewick z powodu o którym w życiu byście nie pomyśleli. Kobieta postanowiła wypróbowywać nową maszynkę, pozbywając się włosków z okolic bikini. W trakcie golenie niefortunnie zacięła się w pachwinę. Małą rankę zignorowała. Była płytka, niegroźna. Tak przynajmniej myślała wtedy….

Podobnie jak wiele kobiet staram się dbać o czystość okolic bikini. Depilacja to podstawa. Tamtego weekendu testowałam nową maszynkę. Po zabiegu nie czułam się dobrze. Zauważyłam, że mam małą krwawiącą krostkę. Zlekceważyłam, ją, bo często po goleniu mam wysypkę. Nie wiedziałam, że ta maleńka krostka będzie mnie tyle kosztować – mówi Dana.

mnicza wysypka pojawiła się po dwóch dniach od depilacji. Dana udała się do lekarza. Kobiecie pobrano wymaz z krwawiącej ranki. Po jego zbadaniu lekarz stwierdził, że nie ma przelewek. Dana zapadła na poważną infekcję. Ciało kobiety wpadło we wstrząs. Czerwona wysypka zmieniła kolor na czarny. Skóra na udach Dany zaczęła gnić. Rozwinęło się zapalenie powięzi – zakażenie mięśni. – Moje nogi były pokryte czarnym, gnijącym miąższem – wspomina Dana.

Kobieta trafiła na ostry dyżur. Na intensywnej terapii lekarze usunęli tyle gnijącej skóry, ile mogli – ale w trakcie tej procedury rozwinęła się sepsa. Kobietę poddano śpiączce farmakologicznej. Jej rodzinę poinformowano o zaledwie 30 proc. szansach Dany na przeżycie. Najważniejszą walkę udało się jej wgrać. Po 9 dniach wybudzono ją ze śpiączki. Przeszła 21 operacji w celu naprawienia uszkodzonej skóry. Lekarze jednak poinformowali ją, że może już nigdy nie chodzić. Dzięki wsparciu męża powoli zaczyna poruszać się o kulach.

Jej historia dla każdej z nas powinna być ostrzeżeniem, by nie lekceważyć zwykłej wysypki. Takie zmiany skórne nie zawsze są niegroźne. Czasem potrafią zabić.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply