Teresa przez 25 lat nie zmywała tuszu do rzęs. Oto co stało się z jej oczami

Oczy Teresy były w fatalnym stanie. Pod powiekami miała twarde, zwapniałe guzy, zwane konkrecjami. Guzki stanowiły poważne zagrożenie dla wzroku kobiety, a ich usunięcie wymagało znieczulenia ogólnego i zabiegu trwającego 90 minut! Guzki drapały rogówkę kobiety za każdym razem, gdy ta zamykała oczy. Rysowały ją i podrażniały.

Gdyby tego było mało, Teresa cierpiała również na tzw. grudkowe zapalenie spojówek. Całe jej oczy usiane były bliznami. Przypadek Australijki był na tyle znamienity, że posłużył do badań lekarzom z Amerykańskiej Akademii Okulistyki.

Jak podkreślił doktor John Dart z Instytutu Okulistyki UCL, jeśli raz nie zmyjemy tuszu do rzęs, nie stanie nam się wielka krzywda. Nie powinno nam to jednak wejść w nawyk.