Przez jeden głupi nawyk straciła większość czoła. Teraz ostrzega przed tym innych

Jak relacjonuje kobieta, wszystko przez nogi, które wygodnie wyciągała sobie na desce rozdzielczej auta. Jednego dnia skończyło się to tragicznie. Gdy jej chłopak stracił panowanie nad kierownicą na lodzie i uderzył w ścianę, z miejsca, w którym dziewczyna trzymała nogi z potężnym impetem wystrzeliła poduszka powietrzna. Z prędkością ponad 300 km/h wepchnęła kolana Grainne w jej czoło.

22-latka wylądowała w szpitalu. Miała złamane prawie wszystkie kości twarzy. Doznała urazu mózgu i miała pęknięte czoło. Jej chłopak wyszedł z wypadku niemal bez szwanku. Kilka miesięcy po operacji, którą na jej czole wykonali lekarze okazało się, że kości nie zrastają się dobrze i wdała się infekcja. Obrażenia były na tyle duże, że czoło kobiety trzeba było usunąć. 

Pamiętam, że pierwsze spojrzenie w lustro było przerażające. Moja matka nie pozwoliła mi zrobić zdjęć zaraz po wypadku i cieszę się, bo nie mogę sobie wyobrazić, jak mogłam wyglądać gorzej – relacjonuje kobieta. 

Przejdź na następną stronę po więcej informacji.