Najlepszym przyjacielem tygrysa syberyjskiego został kozioł! Nie zgadniecie, w jakich okolicznościach się poznali

Amur to 3-letni tygrys syberyjski, żyjący w ZOO niedaleko Władywostoku. Drapieżnik jest zwyczajnym tygrysem, który pewnego dnia swym zachowaniem zszokował wszystkich, bo nikt nie spodziewał się, że zwierz zaprzyjaźni się ze swoim… obiadem!

Ośrodek Safari Park to niezwykłe miejsce, które różni się od innych ZOO tym, że w hodowanych zwierzętach pielęgnuje się odczuwanie naturalnych instynktów. Podopieczni na mięsnej diecie są karmieni żywymi zwierzętami, by nie stracili potrzeby i umiejętności polowania. W menu tygrysów królowały kozy, ale tylko do czasu, ponieważ jeden z drapieżników, imieniem Amur, pewnego dnia postanowił oszczędzić życie swojemu posiłkowi.

Pięknemu i groźnemu tygrysowi Amurowi dwa razy w tygodniu dostarczano żywą kozę, by mógł na nią zapolować, a następnie zjeść. Do tej pory robił to ochoczo, jednak pod koniec listopada zmienił swoje zachowanie. Wszystko za sprawą bardzo odważnego kozła, który zaserwowany tygrysowi nie okazał strachu, gdy stanął oko w oko z drapieżnikiem.

Zmiana zachowania Amura była dużym zaskoczeniem

Koziołek, zamiast instynktownie uciekać, od razu uznał wielkiego kota za swojego lidera stada. Nie wiadomo dlaczego, ale tygrys nie rozszarpał swojej ofiary, a widząc nietypowe zachowanie przyjaznego rogacza, zapomniał o swoim głodzie.

Koziołek miał szczęście i ocalił życie

Dyrektor ZOO, Dmitrij Mezentsev, komentując sytuację, powiedział, że zachowanie podopiecznego jest bardzo nietypowe, ale jednocześnie ciekawe, dlatego pracownicy ZOO starają się nazbyt nie ingerować pomiędzy zwierzęta i z zainteresowaniem obserwują rozwój sytuacji, a każdy dzień sprawia, że tygrys i kozioł są sobie coraz bliżsi. By na bieżąco mieć kontrolę nad tym, co dzieje się na tygrysim wybiegu, zamontowano tam kamery.

Zwierzęta spędzają ze sobą dużo czasu