Chciała, aby jej pies wyglądał słodko. Konsekwencje farbowania okazały się tragiczne! Zwierzakowi odpadło ucho…

Niedługo po tym na wybrane części ciała pieska nałożono czerwoną farbę i pozostawiono ją na 40 minut. Owinięto wszystko aluminiową folią. Kiedy stylistka zmyła farbę uszy i ogon faktycznie były zabarwione na czerwono i właścicielka była zadowolona z takiego efektu, jednak coś mocno ją niepokoiło. Uszy Diffy zaczęły opadać. Wcześniej były sterczące a po farbowaniu nieco oklapły. Osoba, która wykonała farbowanie, zapewniła Tajlandkę, że uszy podniosą się do góry po dwóch lub trzech dniach i że nie ma absolutnie o co się martwić.

Zaraz po powrocie do domu kobieta zauważyła, że skóra na uszach i ogonie jest mocno zaczerwieniona i nie są to pozostałości po farbie. Zwróciła się do internautów o pomoc online, jednak spotkała się z bardzo gniewną reakcją z ich strony. Wszyscy zgodnie twierdzili, że kobieta oszalała i że natychmiast powinna zabrać czworonoga do weterynarza. W szczególne złym stanie było lewe ucho psiaka. Doszło do poważnych uszkodzeń tkanki, co w konsekwencji spowodowało odpadnięcie ucha :(.